Projekt Arduino – urządzenie do biofeedbacku – nauka medytacji – część 1 – wprowadzenie

Ostatnio sporo się interesuję hipnozą (i autohipnozą), medytacją, duchowością i takimi tam tematami zdawałoby się oderwanymi od twardej, naukowej rzeczywistości. Okazuje się jednak, że nie tak bardzo oderwanymi, jak mi się wydawało. Pojawiły się urządzenia, które mierzą fale mózgowe i potrafią pokazać kiedy jesteśmy w fazie skupienia, medytacji, myślenia a nawet stresu. Oczywiście sama wiedza o tym które fale odpowiadają za jaki stan naszej świadomości nie jest niczym nowym, natomiast fakt, że można już w domu samemu sobie to sprawdzić jest w miare nowe. Dodatkowo, jest sporo badań na temat fal mózgowych i wyobraźni/wizualizacji w kontekście zastosowania jako sterowania sztucznymi kończynami. Wyobraźcie sobie protezę ręki sterowaną przez człowieka dzięki wyobrażeniu, że jego ręka bierze kubek i przystawia do ust w celu napicia się herbaty…. Mega! Ja narazie chcę się skupić na elemencie bardziej metafizycznym – czyli medytacji i innych stanach świadomości (w szczególności interesują mnie fale theta).

Ponieważ lubię dłubać i majsterkować (ogólnie tworzyć różne „przydasie” i nie tylko) – postanowiłam odpalić nowy projekt pt „Urządzenie do biofeedbacku – nauka medytacji”. Zakładam, że będę większość rzeczy robić sama i oczywiście korzystać z ogólnie dostępnych przykładów, blogów, dokumentacji itp.

Główne założenia projektu

Cel projektu

Skonstruować urządzenie wspierające naukę medytacji, koncetracji i wchodzenia w stan theta.

Wersja MVP (minimalny wartościowy produkt, prototyp):

• Urządzenie oparte na Arduino
• Wyposażone w czujniki: EEG, pulsykometr z miernikiem saturacji, żyroskop
• Aplikacja na komputer do pokazywania wyników pomiarów
• Łączność po porcie szeregowym USB (lub Bluetooth, jak ogarnę :D)
• Wszystko umieszczone na opasce np. z rzepa
• Zasilanie bateriami

Wersja rozwojowa 1:

• Dodatkowe czujniki: hałasu, zmierzchu, może przycisk do rejestrowania subiektywnych „innych stanów świadomości”
• Aplikacja na komputer poszerzona o Machine Learning (wyszukiwanie patternów – dlatego potrzebny przycisk do subiektywnych „innych stanów świadomości”)
• Zasilanie zmienione na baterie Li-On z modułem ładowania

Wersja rozwojowa 2 (dalszy rozwój):

• Aplikacja na komputer wykorzystująca wyniki Machine Learning
• Opaska z rzepa zamieniona na wydrukowaną na drukarce 3D plastikową opaskę

Wersja rozwojowa 3 (dalszy rozwój):

• Aplikacja mobilna – zakres do dalszego określenia
• Moduł RTC
• Moduł GPS

Jak widać – projekt jest dość rozwojowy i ambitny. Ciakwa jestem gdzie utknę po raz pierwszy 😀

Wersja MVP – potrzebne elementy, budżet

No to do dzieła! Część niezbędnych elementów mam już w domu, ponieważ mój małżonek „bawił się” arduino wcześniej. Zatem mała inwentaryzacja:

• Arduino – jest wersja UNO. Na początek wystarczy. Natomiast docelowo potrzebne będzie coś mniejszego, ponieważ opaska będzie noszona na głowie – nie może to za dużo ważyć (baterie mają być tu najcięższe) – zatem do zamówienia będzie Arduino Nano
• Płytka prototypowa do Arduino – jest
• Kabelki do prototypiwania – są
• Czujniki do Arduino:
  • Żyroskop – mam GY-521 – jest
  • Pulsykometr i saturacja – jest tylko monitor tętna, więc do zamówienia pulsykometr z monitorem saturacji – brak
  • EEG – jak się okazuje, najdroższy element – nie mam, więc do zamówienie (w Chinach, więc na to też najdłużej poczekam) – zamawiam gotowy zestaw – czujnik TGAM, 3 elektrody z kabelkami (gotowe do podłączenia) – brak
• Moduł bluetooth – nie mam, do zamówienia – brak
• „Kostka” do baterii do zasilania – jedna przyjdzie z czujnikiem EEG, ale mam też inne; poza tym na początku zasilanie będzie i tak po USB – jest
• Rzep na opaskę – mam, lubię też szyć więc mini-pasmenteria u mnie wyposażona 😛 – jest
• Kabel USB do podłączenia Arduino z komputerem – jest

Podsumowanie budżetu:

No to teraz pora czekać na zamówione przedmioty 🙂